16 lis 2014

Zazdroszczę umarłym

zazdroszczę umarłym
ciszy

obrócić się  w proch i
nie istnieć

wyspać się

odwiedzisz mnie
ze światełkiem?
co tu robić
bez światełka

ciemne drogi mokre
i śmierdzące
przewodnicy się potopili
to stąd ten
smród

wyrwane włosy
znaczą ślepe drogi
spróbuję nie zgnić

może spotkam starca z gór
oddam mu męczące sny
niech je zrzuci ze skały

jak swoich wiernych uczniów

zabierze
zabierze
zabierze

a mnie wchłonie
ciepła ziemia

otuli
otuli
otuli

do snu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz