Napisane w towarzystwie zimnych ogni, wiatru i księżyca.
Nieopodal parlamentu patrzącego wyniośle na Dunaj.
Monumentalizm
stóp z brązu odlanych
pod pomnikiem polityki
niezapomniany
pośród świetlistości mostowej
i wodnej tkaniny
wiatr porywa myśli
budapesztańskie
PS Shoes - niestety butów nie znalazłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz