16 wrz 2013

Genie, Dzikie Dziecko

Komentowana historia: przypadek Genie, dziecka, które dorastało odizolowane od społeczeństwa



Nie, wcale nie naukowcy są tutaj interesujący. Opuścili w tym filmie cholernie, cholernie ciekawą część życia Genie, tą, która z dreszczem na plecach nie pozwala się zapomnieć, jest wielką zagadką ludzkiego umysłu. 

Dziewczynka odizolowana od społeczeństwa, przywiązywana na dzień do krzesełka-toalety, a na noc, w czymś na kształt kaftana bezpieczeństwa, kładziona do snu. Wyobraź sobie, pokój z zaczernionymi szybami, ojciec warczy na ciebie jak pies, albo drapie cię specjalnie wyhodowanymi paznokciami, gdy wydasz z siebie jakikolwiek dźwięk. Siedzisz sama całe dnie, przywiązana do krzesła przez 13 lat. O czym myślisz, gdzie wędruje twoja dusza. Gdzie jest twoja ślepa matka, bita przez ojca tak samo mocno, jak ty. Gdzie jest twój brat, który chodzi do szkoły, a czasem karmi cię czymś, co nawet nie przypomina stałego pokarmu (jeśli nie przełkniesz dostatecznie szybko, wciera ci jedzenie w twarz). Gdzie jest twoje martwe rodzeństwo... a tak, to chyba wiadomo.

Ojciec, zanim się zastrzelił, napisał do policjantów: świat nigdy nie zrozumie. Przecież on tylko chciał chronić rodzinę przed złym światem, tym wspomnianym w liście, a jak zrobić to lepiej, jeśli nie trzymając jej w bezpiecznym domu.

Co było w tych głowach, c o w nich było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz