3 mar 2011

Szpitalne reguły

Życzymy przyjemnego odbioru.*

1. Nie mów "dzień dobry" - tu nie ma różnicy między dniem a nocą.

2. Nie zwracaj uwagi na wielką, wtartą w podłogę pod oknem, plamę krwi - twoja wyobraźnia będzie przeszkadzać ci w rekonwalescencji.

3. Jeśli staniesz na prawej nodze, po operacji prawego kolana, tracisz życie - używaj chodzika.

4. Jeśli masz dwa wenflony wbite w prawą rękę naucz się pisać lewą.

5. Jeżeli boli to znaczy, że będzie boleć bardziej. A ty masz się uśmiechać.**

6. Nie chojrakuj - noga, która w swej stałości przypomina galaretę nie nadaje się do stania.

7. To staza pod kolanem powoduje, że Twoja stopa kolorystycznie zamienia się w śliwkę, więc nie ma się czym martwić (nie wiesz co to jest "staza"? Przykro mi).

8. Grzebanie w żyle przy pobieraniu krwi to chrzest bojowy - jeśli nie zemdlejesz dostajesz +10 do respektu.

9. Nie, oni nie wyjmą ci tej rurki z przełyku, która łachoce cię w płuca, dopóki nie odetchniesz razem z nią.

10. Myśl pozytywnie - dziury w podłodze na wydziale ortopedii mają po prostu przygotować cię do nierównych nawierzchni poza szpitalem.

11. Śmierdzisz, więc jesteś.


* Takim to życzeniem opatrzony był automat szpitalnej telewizji (2zł za godzinę oglądania).
** A może morfinki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz