Patrząc tępo w sufit z perspektywy łóżka,
trawiona lekką gorączką,
zauważyłam,
że nade mną jest
kropka na suficie
zawierająca w sobie całe życie
właściciela, który pod kropką leży
pośród białych pierzyn
może jednak życie wróci z kropki do ciała,
żeby zabawa była niemała
aż do końca wszystkich dni
człowieka,
co pod kropką śpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz