Pewnego słonecznego dnia Wind wybrała się z Demon na prawdziwie miastoznawczą wycieczkę. By uatrakcyjnić sobie odkrywanie na nowo Mikrokosmosu postanowiły one rozmawiać po angielsku.
Co w tym niezwykłego?
Nic, zwykła zabawa i drobny eksperyment psychologiczny na przypadkowych ludziach.
Wind czuła jednak pod skórą, że w końcu coś się wydarzy.
***
- Hey, you!*
Wind obejrzała się. Wołał do niej mężczyzna, którego minęła przed momentem. Był grubo po trzydziestce. W skórzanej, ciemnobrązowej kurtce. Groźne spojrzenie wyzierało zza krzaczastych, lekko siwych brwi.
Demon spojrzała podejrzliwie na niego, poczym bez słowa chwyciła Wind za ramię i przyspieszyła kroku.
Mężczyzna nie przejął się, tylko kontynuował:
- Why are you so happy?
Wind postanowiła jednak odpowiedzieć:
- Because I like to be happy.
- But why? - dopytywał się mężczyzna.
- Because it's a beautiful day! - bez zastanowienia odparła Wind, wymachując rękoma jakby chciała objąć niebo.
- So... have a nice day. - powiedział mężczyzna, uśmiechając się wreszcie - Bye! - dodał.
- Thanks! - zawołała Wind z uśmiechem i zasalutowała od niechcenia.
***
Dlatego właśnie Wind, a teraz i Demon, lubi eksperymenty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz