Chyba po raz pierwszy doszłam do wniosku, że mimo moich niedoskonałości urody, agresji i upartości, które w sobie chowam, i tego niebywałego lenistwa, warto o siebie walczyć.
O swoje myśli, idee. Bo jeśli samemu się tego nie uczyni, to kto miałby to zrobić?
Może i nikt nie jest samotną wyspą, ale tak naprawdę jest się zdanym tylko na siebie i tylko ze swojej strony można spodziewać się prawdziwego zagrożenia.
Przez ten paradoks warto się doskonalić – dla własnego bezpieczeństwa.
Chciałabym móc stwierdzić, że tak do końca zrozumieć się da tylko siebie, ale nie mogę. Bo i to czasem nie wychodzi.
♪ Frank Sinatra - Downtown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz